Kiedy sobie podsumowywałam stary rok 2014 - wyszło mi m.in., że mało podróżowałam
i że chcę to zmienić.
Pierwsza więc WYPRAWA w roku całkiem nowym zawiodła mnie aż do .. GDAŃSKA ...
(jak również Wejherowa, Rumii i Dębek :-))
Wyruszając w towarzystwie myśli:
"NICZEGO NIE OCZEKUJ - WSZYSTKIEGO SIĘ SPODZIEWAJ"
czułam, że to będzie Bardzo Ważna Podróż, ale nie myślałam, że ... aż TAK ważna.
Okazało się bowiem, że wróciłam zupełnie INNA i sporo w Sobie poodkrywałam,
co znaczy, że podróżowałam również... w głąb :-)
Była więc Gosia i był Sebastian,
było dużo odkryć i rozmów,
było szare, cudne, zimowe MORZE,
kutry rybackie, czerwony parasol
oraz bardzo magiczny LAS ...
To zdjęcie pstryknęła Gosia :
Tutaj rozmawiam z kotem Kardamonem :
A z kolei ta fotka, pstryknięta w bramie w Centrum Wejherowa jest dla mnie bardzo symboliczna ...
Niebawem wkleję jeszcze na bloga zdjęcia z GDAŃSKA - wieczorową porą ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz