A było tak:
Na początku września zdzwoniłyśmy się ze znajomą Katarzyną i poproszono mnie,
żebym przyczyniła się do ... powstania KSIĄŻKI (na ostatnim etapie jej tworzenia) !
Książkę wspomnieniową pisze MAMA Kasi, a wydaje ZNAK.
Nie mogę się jej doczekać - i pochwalę się ŚWIATU - a jakże, kiedy już wyjdzie i będę ją trzymać
w łapkach i szeleścić kartkami, czytać i oglądać (mam nadzieję, że z dedykacją Autorki :-))
Potrzebne były zdjęcia.
A ja uwielbiam TAKIE KLIMATY !
I stare podwórka.
I stare kamienice (i ich Tajemnice !)
I stare historie też
:-)
Katarzyna - bardzo bardzo dziękuję za przemiłe popołudnie oraz za możliwość i radość
WSPÓŁTWORZENIA !
KRAKÓW, UL. KRUPNICZA 22:
i kilka migawek z krakowskiego SALWATORA - miejsca życia i pracy twórczej PANI JOANNY:
Na początku września zdzwoniłyśmy się ze znajomą Katarzyną i poproszono mnie,
żebym przyczyniła się do ... powstania KSIĄŻKI (na ostatnim etapie jej tworzenia) !
Książkę wspomnieniową pisze MAMA Kasi, a wydaje ZNAK.
Nie mogę się jej doczekać - i pochwalę się ŚWIATU - a jakże, kiedy już wyjdzie i będę ją trzymać
w łapkach i szeleścić kartkami, czytać i oglądać (mam nadzieję, że z dedykacją Autorki :-))
Potrzebne były zdjęcia.
A ja uwielbiam TAKIE KLIMATY !
I stare podwórka.
I stare kamienice (i ich Tajemnice !)
I stare historie też
:-)
Katarzyna - bardzo bardzo dziękuję za przemiłe popołudnie oraz za możliwość i radość
WSPÓŁTWORZENIA !
KRAKÓW, UL. KRUPNICZA 22:
i kilka migawek z krakowskiego SALWATORA - miejsca życia i pracy twórczej PANI JOANNY:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz