Co najbardziej lubię w fotografowaniu ?

Niepowtarzalność chwili. Cudowną pewność i świadomość, że to, co widzę i odczuwam „tu i teraz” jest mi dane tylko ten jeden jedyny raz.


Uśmiech fotografowanej osoby, emocje, światło, a nawet kawałek duszy.

Stan „flow”, w którym się znajduję, biegając z aparatem.

Szybkość podjętej o naciśnięciu migawki decyzji, która zapada gdzieś na linii mózg-oko-ręka i wynika trochę z foto-doświadczenia a trochę z osobowości.

Pstrykanie fotek to dla mnie pasja, uwielbienie dla obrazu, szacunek dla człowieka i cudów natury.



SERDECZNIE ZAPRASZAM NA MOJE SESJE !

www. fotorodzinne.pl

607 058 283
asia.hadam@gmail.com





czwartek, 10 grudnia 2015

LWÓW CZARNO-BIAŁE


Myślę sobie, że ... niektóre ujęcia  ... po prostu lepiej wyglądają w BW ...
Chciałabym się kiedyś jeszcze NAUCZYĆ robić naprawdę dobre zdjęcia streetowe ...



 
  


















środa, 9 grudnia 2015

LWÓW - KLIMATYCZNIE

Cz.II:
Lwów klimatyczny - książkowe targi, podwórka, wystawy, niuanse ...
PODRÓŻE OTWIERAJĄ WE MNIE TRZECIE OKO ...
I bardzo lubię ten właśnie stan :-)





























wtorek, 8 grudnia 2015

NOC I LWÓW

Fotki z mojej Podróży do LWOWA pojawią się tutaj w trzech częściach.

Dziś cz.I. NOCNY  LWÓW:





  





 

I dopiero teraz widzę, że fotek mało (bo i czasu nie było - program napięty i intensywny,
a w dodatku służbowy ... )
I nie mam nawet ani jednego zdjęcia z Katedry Ormiańskiej, gdzie piękne
mozaiki Mehoffera oraz malowidła Rosena ... i gdzie się bardzo wzruszyłam 
słuchając śpiewów cerkiewnych na dwa męskie głosy
 (w tym przesympatycznego diakona, który nas oprowadzał) ...

Poniżej 2 fotki z Muzeum Historycznego (zwiedzanego również nocą,
bo to wszak w ramach projektu "NOC WE LWOWIE", organizowanego u nich 2x w roku
 (w czerwcu i właśnie w grudniu)




A po sacrum - trochę profanum: