Co najbardziej lubię w fotografowaniu ?

Niepowtarzalność chwili. Cudowną pewność i świadomość, że to, co widzę i odczuwam „tu i teraz” jest mi dane tylko ten jeden jedyny raz.


Uśmiech fotografowanej osoby, emocje, światło, a nawet kawałek duszy.

Stan „flow”, w którym się znajduję, biegając z aparatem.

Szybkość podjętej o naciśnięciu migawki decyzji, która zapada gdzieś na linii mózg-oko-ręka i wynika trochę z foto-doświadczenia a trochę z osobowości.

Pstrykanie fotek to dla mnie pasja, uwielbienie dla obrazu, szacunek dla człowieka i cudów natury.



SERDECZNIE ZAPRASZAM NA MOJE SESJE !

www. fotorodzinne.pl

607 058 283
asia.hadam@gmail.com





poniedziałek, 27 kwietnia 2015

PIEKARY Z WIDOKIEM NA TYNIEC

To już tradycja: raz w roku wybieramy się na wspólny PLENER.
Kilka i kilku szalonych fotografek i fotografów.
Kiedyś był Ogród Botaniczny, teraz PIEKARY - z przepięknym, wiosennym widokiem
na Opactwo w TYŃCU.

I tu nie chodzi już chyba nawet o ... samo ... pstrykanie zdjęć, ale o ... wspólne ... BYCIE.
Delektowanie się chwilą ... ZAUWAŻANĄ i ODCZUWANĄ,
o wspólne rozmowy i śmiechy i pasje :-)

Tym razem znalazłam się w składzie osobowym: Ela, Andrzej i Jarosław.
Dzięki za zajebistą WYPRAWĘ ! :-)
I mam taki postulat o ... zwiększenie tych FOTO-PLENERÓW do ...
co najmniej ... dwóch w roku ! :-)










 


























A na koniec - to co na początku Jarek i Andrzej zapodali tj ... mega popisy piłeczkowe.
CZARY - MARY ! :-)




piątek, 17 kwietnia 2015

KROKUSY W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

"Podróżować znaczy żyć.
A w każdym razie żyć podwójnie,
potrójnie,
wielokrotnie.'
/ Fado /
Wreszcie udało mi się zobaczyć te słynne KROKUSY w Dolinie Chochołowskiej ...
To była cudna WYPRAWA ... Dużo śniegu jeszcze na tatrzańskich szlakach, ale fioletowe kwiateczki też tam już są ! :-)
Oto i  foto-REPORTAŻ:





A czarno-białe wyglądają TAK:


"żeby tylko nie podeptać, żeby nie podeptać..." :-)


na SZLAKU ...








MODELE:






MACIEJA kilka fot:







... i moich z Gosią kilka fot:








a na koniec ja - w obiektywie wypożyczonym przez Wojtka i Maćka (nieco dziwne ujęcia) :-)