Co najbardziej lubię w fotografowaniu ?

Niepowtarzalność chwili. Cudowną pewność i świadomość, że to, co widzę i odczuwam „tu i teraz” jest mi dane tylko ten jeden jedyny raz.


Uśmiech fotografowanej osoby, emocje, światło, a nawet kawałek duszy.

Stan „flow”, w którym się znajduję, biegając z aparatem.

Szybkość podjętej o naciśnięciu migawki decyzji, która zapada gdzieś na linii mózg-oko-ręka i wynika trochę z foto-doświadczenia a trochę z osobowości.

Pstrykanie fotek to dla mnie pasja, uwielbienie dla obrazu, szacunek dla człowieka i cudów natury.



SERDECZNIE ZAPRASZAM NA MOJE SESJE !

www. fotorodzinne.pl

607 058 283
asia.hadam@gmail.com





poniedziałek, 23 lutego 2015

KAMIENIOŁOM LIBAN

Sobotnie południe w Grodzie Kraka, ulicą Za Torem w ... górę, w rejony nieznane.
Kamieniołom Liban w dole, w lewo przestrzeń dawnego obozu w Płaszowie,
a po drugiej stronie przepaści - KOPIEC KRAKA - od strony do tej pory niezbadanej.

Całkiem wymieszane pory roku na drzewach :-)
Słoneczno-mrocznie ...








 








 A na koniec ... moja Osoba Towarzysząca: stylizacja wiosenna :-)


piątek, 20 lutego 2015

WYPRAWA NIEDZIELNA - LIPNICA MUROWANA I NOWY WIŚNICZ

Mija właśnie pięć dni od naszej z Iwonką WYPRAWY...
Co z niej pamiętam dziś (po mega intensywnym tygodniu) ?
Jakie obrazy i uczucia pojawiają się jak zamknę oczy ?
Słońce, kawałki śniegu, pustka, cisza...
Spokój na zewnątrz, spokój wewnątrz ...

A jakie obrazy i uczucia złapałam wtedy w obiektyw ?
Zapraszam do mojego świata ...

LIPNICA MUROWANA:













IWONKA :




Cmentarz z I Wojny Światowej. Lipnicki, stary, trochę rozsypany a przez to bardzo niesamowity...



 





A tutaj już NOWY WIŚNICZ i OKOLICE :










Celebracja herbaty i słońca w knajpeczce w Centrum Miasteczka:





 




Tak pomyślałam : może to ostatni już śnieg przed latem ? 



 




I pamiątkowo, na koniec - JA - oczami Ivo
(DZIĘKUJĘ ...)