Na ten SPACER szykowałyśmy się z Agatą już dawno,
ale trochę kwietniowa pogoda w kratkę,
jak też różniste okoliczności czasowo-zaborcze to SPOTKANIE nam utrudniały.
I wreszcie się udało
- i dotarłam z Maciejem do ślicznego, zadbanego
Agaty OGRODU:
... jak również LASU ...
... jak również do oszałamiającego ... POLA RZEPAKU ...
w którym chłopaki stoczyli rzepakową bitwę
i w którym wszyscy nawzajem popstrykaliśmy sobie pamiątkowe FOTY:
ale trochę kwietniowa pogoda w kratkę,
jak też różniste okoliczności czasowo-zaborcze to SPOTKANIE nam utrudniały.
I wreszcie się udało
- i dotarłam z Maciejem do ślicznego, zadbanego
Agaty OGRODU:
... jak również LASU ...
... jak również do oszałamiającego ... POLA RZEPAKU ...
w którym chłopaki stoczyli rzepakową bitwę
i w którym wszyscy nawzajem popstrykaliśmy sobie pamiątkowe FOTY:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz