Co najbardziej lubię w fotografowaniu ?

Niepowtarzalność chwili. Cudowną pewność i świadomość, że to, co widzę i odczuwam „tu i teraz” jest mi dane tylko ten jeden jedyny raz.


Uśmiech fotografowanej osoby, emocje, światło, a nawet kawałek duszy.

Stan „flow”, w którym się znajduję, biegając z aparatem.

Szybkość podjętej o naciśnięciu migawki decyzji, która zapada gdzieś na linii mózg-oko-ręka i wynika trochę z foto-doświadczenia a trochę z osobowości.

Pstrykanie fotek to dla mnie pasja, uwielbienie dla obrazu, szacunek dla człowieka i cudów natury.



SERDECZNIE ZAPRASZAM NA MOJE SESJE !

www. fotorodzinne.pl

607 058 283
asia.hadam@gmail.com





wtorek, 21 lutego 2017

SOPOT

Minęło już trochę czasu od naszej podróży zimowej nad morze.
Wciąż z czeluści komputera wyławiam jeszcze jakieś fotki i kawałki wspomnień
 - i delektuję się tymi OBRAZAMI (szczególnie teraz, gdy tak szaro-buro za oknem...)

Dziś wklejam zachód słońca w Sopocie i ... w samo południe CISZĘ morską,
bardzo niezwykłą.
 








To była jedna z tych CHWIL, kiedy ...
Morze stało, nie płynęło. Wiatr nie wiał. 
Słowa nie mówiły się ... a myśli nie myślały.
Mgła siedziała gdzieś pomiędzy chmurami a wodą.
Cisza otulała szczelnie i bezpiecznie.
Czas znikał. 












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz