W sobotnie południe spotkałyśmy się na krakowskim Ryneczku i w od-rynkowych uliczkach.
Cztery babeczki lubiące zdjęcia, spacery, bałwanki śniegowe i gorącą czekoladę :-)
Było naprawdę przemiło (mimo dość ponurej aury pogodowej).
My z ANIĄ pstrykałyśmy
(na naszej stronie kawałek od ANI:
a 5-letnia MATYLDA ze swoją mamą Małgosią ... po prostu ... BYŁY :-)
Uśmiechnięte i urocze.
Dziękuję...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz