Co najbardziej lubię w fotografowaniu ?

Niepowtarzalność chwili. Cudowną pewność i świadomość, że to, co widzę i odczuwam „tu i teraz” jest mi dane tylko ten jeden jedyny raz.


Uśmiech fotografowanej osoby, emocje, światło, a nawet kawałek duszy.

Stan „flow”, w którym się znajduję, biegając z aparatem.

Szybkość podjętej o naciśnięciu migawki decyzji, która zapada gdzieś na linii mózg-oko-ręka i wynika trochę z foto-doświadczenia a trochę z osobowości.

Pstrykanie fotek to dla mnie pasja, uwielbienie dla obrazu, szacunek dla człowieka i cudów natury.



SERDECZNIE ZAPRASZAM NA MOJE SESJE !

www. fotorodzinne.pl

607 058 283
asia.hadam@gmail.com





sobota, 27 lipca 2013

MURANO

MURANO - jedna z włoskich wysepek niedaleko Wenecji
słynie z wymyślnego, drogiego, kolorowego szkła.
W trzynastym wieku przeniesione tu zostały huty szkła z obawy przed pożarem.
Obecnie to miejsce pełne jest maleńkich sklepików załadowanych przeróżniastymi wyrobami
ze szkła: począwszy od szklanych cukierków, rybek i owocków - na szklanych wisiorkach, zegarkach, lampach, a nawet orkiestrach symfonicznych skończywszy !
Dla chcącego (i kreatywnego) - nic trudnego najwyraźniej :-)
Dopiero teraz widzę, że zrobiłam w sumie niewiele zdjęć - ale po trzecim w kolejności sklepiku wypełnionym tym bogactwem miałam w sobie taki ogrom obfitości, że trochę mnie chyba oszołomiło !
Murano stanowiło dla nas oprócz Burano - jeden z przystanków w drodze wodnej do Wenecji ...





















 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz